Dzięki swym dekoracyjnym liściom i kwiatom, ten kwiat cieszy swym kwitnieniem nawet kilka razy w roku. Warto polubić tę roślinę, bo pięknie wygląda i ma niewielkie wymagania. Jest długowieczna , znosi suche i zadymione powietrze. Jej szerokie liście wyrastają parami naprzeciwlegle i przylegaja do siebie u podstawy. Maja długość 40-600 cm i szerokość 4-6 cm. Zdrowe okazy wytwarzają 5-6 liści rocznie. Pomarańczowoczerwone kwiaty (12-20 sztuk) w kształcie kielichów albo dzwonków zebrane są w baldach na wierzchołku pędu kwiatostanowego.
W kwiaciarniach spotkać można liczne jej odmiany o barwie kwiatów od jasnożółtej do ciemno pomarańczowej , o różnym stopniu rozwartości kwiatu , a formę 'Variegata' o liściach biało lub żółtawo prążkowanych.
Rośliny wymagają rozproszonego światła, a najlepiej czują się przy oknie północnym lub południowo-wschodnim. Latem można je wystawić do ogrodu , w miejsce cieniste i ciepłe.
Aby zakwitnąć kliwia potrzebuje spoczynku zimowego 9ok. 60 dni).Zaś od października należy ograniczyć podlewanie i nawożenie. Ponadto obniżamy temperaturę powietrza do ok. 10-15 stopni i zapewniamy dostęp do światła- tak pisze poradnik , jednak ja nigdy do tego nie przywiązywałam uwagi a i tak 3-4 razy w roku mi kwitnie.
Kliwia lubi wilgotne powietrze. Od czasu do czasu dobrze jest spryskać liście spryskiwaczem ,albo po prostu zrobić jej zimny prysznic ,aby pozbyć sie osiadłego kurzu.
Nawożenie zaczynamy już w marcu co dwa tygodnie az do sierpnia - tak jak większość kwiatów doniczkowych wystarczy im nawóz do kwiatów doniczkowych.
Dobra rada , gdy kwiat przekwitnie to zetnijmy pęd kwiatowy jak najniżej wtedy szybko nam uschnie ,a za 2-3 miesiące znowu nam zakwitnie.
gdy zaobserwujemy ,ze roślinka nam się rozrosła przesadźmy ja tuz po kwitnieniu i podzielmy . Oddzielając przyrost już wykształcony - pamiętajmy aby zrobić to jak najdelikatniej aby nie uszkodzić korzeni. .

Moja Kliwia